Łatwe pieniądze zawsze były głównym powodem wielu przestępstw. Aby je zdobyć ludzie wymyślają tak niewiarygodne rzeczy, że czasami trudno się połapać co jest prawdą a co nie. Niektórzy doszli w tym do perfekcji. W Anglii wszelkiego rodzaju scam (przekręt) jest na porządku dziennym. Rozbudowany system informatyczny (zakupy, banking, usługi) daje nieograniczone możliwości do tego rodzaju nadużyć. Aby się ich ustrzec należy pamiętać o kilku podstawowych zasadach, których NIGDY nie powinniśmy łamać.
Należą do nich:
- nigdy nie podawaj swoich haseł - pamiętaj, że nikt, nigdy nie ma prawa pytać cię o twoje hasło lub PIN. Instytucje finansowe nie robią tego przez email lub pocztę. Jeśli otrzymana wiadomość wyda ci się podejrzana (na przykład brakuje twojego imienia, albo dotyczy czegoś czego nigdy nie uzywałeś wcześniej) to zawsze sprawdź to bezpośrednio u nadawcy. Nie otwieraj też podejrzanych e-maily bo mogą zawierać wirusy groźne dla twojego komputera.
- nigdy nie płać "z góry" - nigdy nie płać za towar, lub usługę przed otrzymaniem. Często zdaża się, że ktoś żąda od nas zaliczki lub potwierdzenia posiadanych funduszy. Takie przekręty są popularne przy wynajmowaniu mieszkań lub sprzedaży na ebay-u. Można się czasami spotkać z pośrednikiem, który chce od nas zapłaty z góry za pośredniczenie w sprzedaży naszej rzeczy (np. przy sprzedaży mieszkań).
- jeśli coś wydaje się zbyt dobre, żeby być prawdą, to pewnie takie jest. Jeśli masz okazję kupić coś wyjątkowo tanio, a sprzedawca mógłby z powodzeniem sprzedać to drożej w każdym innym miejscu, to na pewno jest to oszustwo. Wystrzegaj się swojej chciwości.
- towar za kasę - gdy coś sprzedajesz nigdy nie wysyłaj rzeczy bez otrzymania zapłaty. Jeśli jest to czek lub inna forma zapłaty, która spienięża się po kilku dniach, to poczekaj do momentu aż pieniądze pokażą się u ciebie na koncie (często emaile od kupców z Afryki i lewe potwierdzenia wpłat przez paypal).
- nie podawaj swoich danych osobowych - nigdy nie podawaj swoich danych osobowych, numerów kont, itp. przez telefon lub email. Bank nie będzie się o nie pytał bo już je zna.
Na pewno jest jeszcze wiele innych sposobów naciągania o których nie napisaliśmy. Jeśli znasz jakieś i chcesz się podzielić z innymi, to napisz je pod spodem w komentarzach.
Inne artykuły powiązane tematycznie:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz